mar 25 2005

25.03.03…


Komentarze: 7

Jeśli ktoś odchodzi i zostaje po nim tylko fotografia to bardzo mało, no i jeszcze pamięć, jeśli ma kto pamiętać, ale jest jeszcze to coś co nie da się określić… We mnie jest tego cząstka, to ona pomaga mi w osiągnięciu celów, nie poddawaniu się i wielu innych. Wiem też że nie jestem sama ze swoim ja, myślę że dużo jeszcze zostało do zrobienia i poradzę sobie… Tak jak obiecałam ;)

 

adrastea : :
http://www.kaisaa.blog.pl/
01 kwietnia 2005, 18:07
jestes wspaniala:)
27 marca 2005, 18:41
gratuluje rozsadnego podejscia!!zycze wytrwalosci. i mocno 3mam kciuki, sciskam wiosnennie:)
duke
26 marca 2005, 15:25
Święta to okres, w którym ludzie robią się szczególnie sentymentalni i zaczynają wspominać to czy owo. Motywacja - taka czy inna zawze jest pozytywna, tego nie da się ukryć.
26 marca 2005, 14:46
mtz pomyśl sobie jak ten ktoś by postępował niech będzie twoim wewnęcznym doradcą... Ta osoba zostaje w nas samych bo stajemy się jej częścia ;)
mtz
26 marca 2005, 09:09
Mi po odejsciu Tego Kogos jest zdecydowanie gorzej zabrac sie za cokolwiek i byc stanowcza w swoich postanowieniach.No i nie mam tej odwagi
25 marca 2005, 21:00
najważniejsze jest to,co siedzi w głowie...nawet najpiękniejsza fotografia nie znaczy nic,jeśli zapomnimy..albo będziemy chcieli zapomnieć..
25 marca 2005, 20:28
Napewno dasz rade.. a wspomnienia są bardzo ważne.. doceńmy że je mamy.. czasami są bardzo potrzebne.. Pamięć musi być pielęgnowana!

Dodaj komentarz