wrz 09 2004

Codzienność


Komentarze: 4

Co myślę??? Co czuję??? Ja już sama nie wiem, raz jestem wesoła, innym razem zdarza mi się nie słuchać, co do mnie mówią. Jeden komentarz, drugi, trzeci... Z mojej strony – złość, w moją stronę - ja nie reaguję. Kiedy ja coś mówię, zaraz się obrażają albo śmieją... A mi to, albo obojętne, czasem nawet tego chcę. Lubię być z takim kimś, ale ostatnio wydaje mi się, że on mnie jakby nie potrzebuje. Nie chcę się nikomu narzucać (czy wytrzymam???). Może moje emocje są dziwne??? „Gołąbek” stwierdziła, że zna mnie od kilku lat, ale mnie nie zna. Siedzę więc sobie w swoim świecie i nagle zaczynam mówić i mówić... Potrafię godzinami nadawać i się bawić, a innym razem siedzę sama na przerwach i tak sobie siedzę ;). Dzisiaj pobiłam dla zabawy Marcina, a potem zaniósł mnie do domu (wytłumaczyłam mu, że musi). ;)

adrastea : :
09 grudnia 2008, 06:24
no na was zawsze mogę liczyć ;)
Niewierzyłąm że sie po takim czasie odezwiecie, że wogóle mnie odwiedzacie. Dziękuje ;)
10 września 2004, 12:06
zminna jak ja:*
kobieta zamężna
10 września 2004, 07:47
pokaż mi kogoś kto dziwny nie jest...
09 września 2004, 22:28
bo czasami są takie dni:) a faceci są dziwni..czasami;) a czasami nie;)

Dodaj komentarz