lut 21 2005

Mam kaca moralnego


Komentarze: 8

Każdy z nas robi czasem błędy , problem polega na tym by robić ich jak najmniej. Trudno jest być nastolatką, a jeszcze trudniej być sobą...

Ktoś zapytał dlaczego nie mówię tak jak pisze tutaj. Może dlatego że nikt (oprócz mnie) tego nie rozumie w tym sensie w jakim zostało stworzone? Nasze własne „Ja” jest bardziej skomplikowane, gdy mówimy to co myślimy nikt tego nie rozumie... Jesteśmy zniechęcani pozorami prawdy, która jest odgórnie podyktowana przez większość... Nikt nam nie nakaże myśleć tak jak myślimy, ale mówić powinniśmy chyba tak aby to było zrozumiałe.

adrastea : :
25 lutego 2005, 20:55
yyyyyyy... zgadzam się!
23 lutego 2005, 12:41
ale mimo wszystko powinniśmy być sobą w każdej sytuacji...
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
22 lutego 2005, 16:51
szczerze mowiac dobrze czuje sie sama ze soba.prosto mi byc soba.
kobieta zamężna
22 lutego 2005, 12:06
bądź sobą mimo że to trudne...
22 lutego 2005, 10:58
trudno byc nastolatka? POczekaj, zobaczysz jak za 20 lat stwierdzisz, ze bycie nastolatka to byl pryszcz, bycie doroslym to dopiero ...
21 lutego 2005, 20:47
a może czasem przydałoby się nie mówić jak chcieliby usłyszeć?
21 lutego 2005, 19:46
a sprubuj powiedzieć to co myślisz...
21 lutego 2005, 19:05
bo w ogóle coraz więcej osób mówi to,co inni by chcieli usłyszeć,a nie to,co naprawdę myślą. . .

Dodaj komentarz