Lista
Komentarze: 8
Byłam w szkole... Jedna z nauczycielek wpadła ma genialny pomysł: „Zróbcie listę prezentów, rodzicom zaoszczędzicie czasu i prezent się nie powtórzy...
Więc zrobiłam:
Puder w kulkach... Perfum (Pinez wie jaki) Bluza i buty (te co pokazywałam i wyszłaś ze sklepu) Części do kompa (to o czym bez przerwy mówię) Biały okrągły dywanik z wielkim włosiem Drewniana półka nad łóżko Kolczyk z oczkiem do języka farby akrylowe i czarną konturówkę Więcej pomysłów dodam jak wymyślę...Podeszłam do mamy, usiadłam na fotelu.
I zapytałam: Co robisz?
Mama: Oglądam TV
Ja: I co widzisz?
Mama: Tu są ręce, a na dole głowa. Fajne nie? Co chciałaś...
Ja: To lista prezentów, zadanie domowe Z polskiego;)
Mama: Ty już lepiej idź i nie kombinuj i weź to lepiej bo się zdenerwuje.
Stwierdziłam że ten ton może zagrozić spokojowi w tym domu, a nie chciałam ryzykować kolejnym nieustannym hałasem. A że się namęczyłam, więc postanowiłam umieścić to cudo na blogu ;)
Dodaj komentarz