Wielki poteżny mur. Siła za którą kryje sie świat... Mój świat, wracam... Już jakiś czas zbierałam budulec, jeszcze tylko zaschnie i bede u siebie. Nigdy tak bardzo niechiałam powrucić. Kim kolwiek jesteś niepytaj... SKŁAMIE i WYŚMIEJE... Niema mnie już, niezaistnieje, niebede. Zabiłam w piątek cześć mojej duszy co reakcją łańcuchową zabiło wszystko w około. Ja ZABIŁAM nietylko jego ale cąły świat. Wstydze sie najbardziej uczuć i słów, żałuje ... Przecież pokazywałam że wracam, że musze... Żegnam.
Chcesz zarobić duże pieniądze nie ruszając się z domu?
Jeśli masz dostęp do Internetu i chcesz się dowiedzieć więcej na
temat tej pracy - Napisz do mnie!!!
duzepianiadze@op.pl
Dodaj komentarz