paź 12 2005

Zdziecinniali


Komentarze: 4

Bo oni musieli szybciej dorosnąć... Tak się tłumaczą... Czy ja nie jestem dorosła, jeśli chodzi o poważne decyzje i zajęcia? Czy to nie oni traktują nas jak dzieci? My po prostu dorastamy inaczej, a przynajmniej ja. mam swoją teorie na dorosłoś. Nie próbuje zwalczyć tego dziecka we mnie, ono jest, a ja myślę trzeźwo i potrafię odróżnić, kiedy i jak mam być dorosła. To moja wina że miecie obsesje, na pokazywanie jacy jesteście mądrze dorośli? Po za tym to wam sprawia przyjemność jak macie koło siebie dziecko, wiec po co mówić „wiem przecież to jest oczywiste”, jak mogę powiedzieć „a dlaczego?”. Wy zabłyśniecie, ja nie stracę i humor będzie zachowany. Ale strzeżcie się moje IQ jest wysokie i wciąż rośnie ;)

adrastea : :
psycholozka
14 października 2005, 21:02
nie wyrzucaj dziecka nigdy z siebie....nie sluchaj doroslych, ktorzy juz to zrobili...
kobieta zamężna
14 października 2005, 08:52
wiem co to znaczy dzieciństwo, którego nie było.... nie ma się co spieszyć do dorosłości...
13 października 2005, 09:52
W środku,- tam gdzie nikt nie potrafi zajrzeć, zawsze pozostaje w nas coś z dziecka...
12 października 2005, 21:17
A czemu ktoś Ci mówi, ze nie masz racji tak myśląc?

Dodaj komentarz