Archiwum 16 sierpnia 2004


sie 16 2004 Niedozwolona miłość
Komentarze: 1

Tak bardzo chce być z nim. Dlaczego nikt mnie nie rozumie? Nie ma wytłumaczenia, chcę tak zwyczajnie i po prostu. Boli mnie to jak mnie traktują najbliżsi, czy oni nie mogą zrozumieć, że jestem z nim szczęśliwa? To przecież moja sprawa z kim chce być, jestem dorosła i świadoma co robię. Czy musicie mi to wypominać? Nie możecie po prostu uszanować mojego wyboru??? Dlaczego według was musze wybierać między nim, a wami??? Nikomu przecież nie robię krzywdy. Nigdy nikomu nie powiedziałam nie spotykaj się z nim (nią), szanowałam wasz wybór.

Rozmowa z mamą:

-    Co ty w nim widzisz?

-         Mamo, ja nie chce się kłócić jestem dorosła, dokonałam wyboru i jestem szczęśliwa.

-         Dzwoni, a ty lecisz? Co masz w zamian?

-         Wychodzę z własnego wyboru, bo po prostu chcę go zobaczyć.

-         Sex to obrzydliwe. Nic z tego nie masz? Powinnaś chodzić w złocie.

-         Mamo po pierwsze - nie o sex tu chodzi. A po drugie, ja nic nie oczekuje oprócz tego, że jest. Czy ty myślisz, że ja tylko się ... Ranisz mnie ... Nawet nie wiesz jak bardzo tym pytaniem.

-         Jesteś kurwą i dziwką za darmo!!!

-         Chyba nie mamy o czym rozmawiać.

-         I co ci to daje. Nikt ci nie pomoże i wszyscy mają tego dosyć.

-         Cisza... (Oni mają, a może to ja ich zmuszam do śledzenia mnie?)

-         Zerwiesz z nim i przeprosisz wszystkich!

-         Mamo ja z nim będę czy komukolwiek się to podoba czy nie. Proszę skończmy się kłócić. Stary plotkarz stoi i słucha jak się wydzierasz.

-         On i tak was widział. Mówił mi...  Przeproś wszystkich inaczej jesteś skończona!!!

-         I co mam powiedzieć? Przepraszam za to z kim jestem, ale jestem?

-         Mam cię dosyć, miałaś być podporą, a jesteś zmartwieniem. 

Wyszłam. Dalej nie wiem jak z nią rozmawiać. NAPRAWDE NIE WIEM.

adrastea : :
sie 16 2004 Porażka
Komentarze: 1

Nienawidzę porażek i jestem piekielnie zła na siebie. Jak można było oblać? Przez głupotę i nie uwagę??? Czy przez brak samodyscypliny? Sama nie wiem i nic nie zmienię. Fakt jest faktem i to jest istotne. Z jednej strony przez jakiś czas drogi będą bezpieczniejsze w tym kraju (ale tylko przez jakiś czas;))

adrastea : :