Komentarze: 1
Najpierw był gołabek próbowałyśmy wyliczyć zadanie z matmy, jednak nam nie wyszło po 3h zrezygnowałyśmy, ale doszłyśmy do wniosku że się da tylko trzeba umieć, niestety to nie na nasze głowy. Potem była bata z małym
Ja:- chcesz truskawki ,maalinowe J w tym roku J
Gata: - a jakie były w zeszłym?
Ja: - poziomkowe (zawstydzona)
Gata: - Jak dobrze że bazyl nie rozumie, dobra a jakie powinny być?
Ja: - truskawkowe???