Najnowsze wpisy, strona 12


gru 20 2005

Błoto pośniegowe


Komentarze: 5

Uwaga na ulicach  Warszawskiej, Dworcowej i Wrzesińskiej są korki. No można by wrócić do starych dobrych czasów „ Nie przepraszam zapaliło się zielone” i pomarzyć. Niestety Autobus który zawsze jedzie 10 minut tym razem jechał prawie godzinę, nie mówiąc o tym że to nie ten autobus tylko zamiast 14.42 przyjechał sobie 15.09 minutę przed następnym. Niby...

adrastea : :
lis 16 2005

Miejsce na ziemi


Komentarze: 3

Chyba się zgubiłam, i bez przerwy tęsknie, ale to już wiem od dawna. Pojawiło się rozwiązanie z jednej strony pozytywne, z drugiej boje się nieznanego i zostania w miejscu w którym niema życia, gdzie komórki zamarzają. Wiem że tak dalej być nie może, najgorsze jest to że aby połączyć te dwa światy, musze przejść przez drogę poznania która raczej nie będzie łatwa. Ten świat jest włochaty, trochę dziecinny, niesprawiedliwy i hałaśliwy.  Tamten był włochaty, odrobinę dziecinny ale w większej mierze dorosły, spokojny i prawie wyrozumiały. A jaki będzie? Nie chce stracić tamtego świata, czy ktoś mnie w nim zrozumie? Ktoś na pewno, a co z resztą, czy da mi żyć? A jak długo wytrzymam jeszcze w tym rozdarciu? Czy wytrzymała bym do teraz gdyby nie było tamtego świata? Chciała bym żyć w tamtym świecie, tylko wolała bym żeby nie upodobnił się do tego świata, poza tym włochatym ;)

adrastea : :
lis 07 2005

Rachunkowość jest jak wrzód na dupie......


Komentarze: 5

Im mocniej drapiesz, tym bardziej boli.

adrastea : :
paź 27 2005

"Jak rozpoznać ludzi których już nie znamy?"...


Komentarze: 2

 Zastanawiam się nad złożonością pojęcia przyjaciel. Był kiedyś ktoś taki, w moim pokoju nadal siedzi, czyta i pije kawę. Wybiera kolory papieru toaletowego i miski. Dalej kocha konie, nasze siedzenie na skarpie, łazimy dalej po dachu wymarzonego domu, układamy z klocków nasze plany życiowe. zwierzamy się sobie nawzajem, śmiejemy się i wygłupiamy, po prostu jest ktoś taki. Tyle tylko że już w innej rzeczywistości... Teraz jest inaczej, teraz jest pustka, teraz wiem że nie ma powrotu, że ludzie się zmieniają i odchodzą nie tak całkowicie i bezgranicznie, stopniowo się oddalają. W miejscu gdzie niedawno była droga powstaje tylko przepaść i choć widzisz kto jest po drugiej stronie to wiesz że już nie możesz go dotknąć, jest za daleko, jest we mgle. Jesteś ale jakby cię nie było. Wiem to moja wina. Co bym zrobiła dzisiaj, gdyby to zdarzyło się teraz ? Naprawdę nie wiem. Wiem jedno jest Noa i wiem że tego nie zrobię, tyle tylko że to ktoś inny. Każdy z nas coś stracił, a życie toczy się dalej... Tyle tylko że czegoś brakuje.

adrastea : :
paź 12 2005

Zdziecinniali


Komentarze: 4

Bo oni musieli szybciej dorosnąć... Tak się tłumaczą... Czy ja nie jestem dorosła, jeśli chodzi o poważne decyzje i zajęcia? Czy to nie oni traktują nas jak dzieci? My po prostu dorastamy inaczej, a przynajmniej ja. mam swoją teorie na dorosłoś. Nie próbuje zwalczyć tego dziecka we mnie, ono jest, a ja myślę trzeźwo i potrafię odróżnić, kiedy i jak mam być dorosła. To moja wina że miecie obsesje, na pokazywanie jacy jesteście mądrze dorośli? Po za tym to wam sprawia przyjemność jak macie koło siebie dziecko, wiec po co mówić „wiem przecież to jest oczywiste”, jak mogę powiedzieć „a dlaczego?”. Wy zabłyśniecie, ja nie stracę i humor będzie zachowany. Ale strzeżcie się moje IQ jest wysokie i wciąż rośnie ;)

adrastea : :