Najnowsze wpisy, strona 29


sie 31 2004 Brak słów...
Komentarze: 4

Wspaniałe były te wakacje. Naprawdę dobrze mi było. Wypoczęłam i straciłam kontakt z wszystkim i wszystkimi wokół mnie. Mam trochę do nadrobienia: bałagan w domu, pies, przyjaciele, mój zaniedbany blog itp. Jutro ci sami nudni nauczyciele,  zaczną uczyć, tych samych nudnych przedmiotów, w tej samej nudnej szkole. Przeraża mnie fakt, że obiecałam być grzeczna i naprawdę się uczyć. Tak bardzo mi siebie żal. Ale cóż, czas leci dalej i niedługo napiszę o rozpoczęciu wakacji tyle, że będę już o rok starsza. Cóż taka jest kolej rzeczy i musze się pogodzić z tym, że czas nie stoi w miejscu...

adrastea : :
sie 27 2004 Wreszcie wakacje
Komentarze: 2

Nareszcie mam wakacje, bez nauki, spokojne. Takie zwyczajne wakacje... ;) We wrześniu znowu do szkoły. Kocham tę szkołę z jej wadami i zaletami. Taką z której lecą dachówki, taką z językami zawodowymi (swoją drogą ciekawe jak to będzie wyglądać bo ja po niemiecku to słabo mówię a „ekonomia po angielsku i niemiecku?”). Spokojnie. Teraz mam wakacje, nareszcie odżyłam. Zamierzam wypocząć tak porządnie i leniuchować w nadmiarze. Jakie to życie jest piękne, jakie cudowne. ;) ;) ;)

adrastea : :
sie 26 2004 To nie ja
Komentarze: 2

Wyprasowałam firmowe ciuszki na ogromne okazje. Wypastowałam buty na połysk. Zmieniłam biżuterię na delikatną, ale z klasą. Mam wszystko w teczuszce poskładane co do milimetra. Jutro będę wyglądać jak jakiś przedstawiciel firmowy (czyli jak pingwin). Żeby tylko się udało...

adrastea : :
sie 25 2004 Brak równowagi emocjonalnej
Komentarze: 3

Słyszę „statystyka” - i płaczę.

adrastea : :
sie 24 2004 Nie napisałam, ale pisałam
Komentarze: 3

Pozwoliłam sobie na przerwę w obowiązkach. Usiadłam na parapecie i patrzyłam jak krople deszczu płyną po szybie. Postanowiłam napisać sms ;)

Pierwsza wersja brzmiała tak: „ Jest mi bardzo smutno i boje się, obiecałam... itd. itp.”

Po namyśle stwierdziłam, że to nie w moim stylu, że ja tak nie piszę (usunęłam).

Druga wersja była taka: ” Jestem zła przez twoje pesymistyczne gadanie, że nie zdam. Popsułam sobie humor.”

Jednak pomyślałam, że to za ostro i wcale nie przez to gadanie, tylko przez całokształt i znowu usunęłam.

Trzecie podejście (wypośrodkowane): „ Uczę się i myślę sobie, że jak nie zdam to w zimie w namiocie i tak trzeba będzie kominek postawić, bo zmarzniemy...”

Jednak ten też usunęłam i pomyślałam „nie ważne co napiszę i tak wie...”

Szkoda, że sms można wymazać i napisać kilka razy, a w piątek będą tylko dwa wyjścia i to tak skrajne... 

adrastea : :